WatchGuard: raport bezpieczeństwa w sieci z ostatnich trzech miesięcy

W najnowszym raporcie kwartalnym jednego z najbardziej zaawansowanych technologicznie lidera branży zaawansowanych rozwiązań produkowanych dla bezpieczeństwa sieciowego – WatchGuard, można znaleźć dane dotyczące przede wszystkim zagrożeń dla małych i średnich firm, które  w ostatnim czasie coraz częściej brane są na celownik, podobnie jak tak zwane przedsiębiorstwa rozproszone. W raporcie możemy przeczytać między innymi o tym, że prawie połowa wszystkich zagrożeń jest związana z posiadaniem części kody WannaCry, czy jest zupełnie nowym oprogramowaniem, a także oprogramowaniem zero-day. Wszystkie przewidywania są raczej mało optymistyczne, ponieważ zakładają, że ilość tego typu szkodliwego oprogramowania wciąż będzie wzrastać, na co wskazuje między innymi fakt, że przeważająca część wykrywanego świństwa to twory zupełnie nowe, a więc takie, przed którymi ciężko się bronić.

Najczęściej wykorzystywane oprogramowanie

W raporcie znajdziemy również informację o tym, że za ponad jedną trzecią wszystkich ataków odpowiada narzędzie nazywane Mimikatz. To narzędzie, dzięki swoim zaawansowanym możliwościom wykradania zarówno danych do zalogowania się w systemie Windows oraz częstotliwości pojawiania się stał się jednym z dziesięciu najczęściej występujących oraz uprzykrzających życie złośliwych oprogramowań. Jego występowanie jest również informacją o ciągle zmieniającej się taktyce wykradana danych przez cyberprzestępców.

Ataki za pomocą poczty elektronicznej

Wciąż bardzo popularne oraz niezwykle skuteczne są ataki z użyciem kodu JavaScript, które są w stanie naprawdę skutecznie zmylić swoje ofiary, korzystające na co dzień nawet w dużej ilości z programów pocztowych czy samego konta poczty elektronicznej. W drugim kwartale roku cyberprzestępcy wykorzystywali ten skrypt do podszywania się pod strony do logowania czy wszystkie inne, legalne strony internetowe, takie jak Microsoft czy Google. Działania te miały na celu przekazanie przez użytkowników konta swoich poświadczeń.

Linuks oraz jego hasła

Dotąd spokojnie korzystający z systemu Linuks i cieszący się bezpieczeństwem swojego solidnego oprogramowania również nie powinni już czuć się tak pewnie, gdyż hackerzy wykorzystali zapomnianą już lukę w zabezpieczeniach tego systemu w celu wykradania haseł. Co ciekawe, w tym wypadku na celowniku znaleźli się w przeważającej części użytkownicy z Norwegii oraz Finlandii. To powinno uczulić przede wszystkim na aktualizowanie serwerów oraz urządzeń wykorzystujących system GNU oraz Linux.