sobota, 27 kwietnia, 2024
32 220 35 21biuro@omegasoft.pl
spot_img
Strona głównaDomDziecko w internecieKontrola rodzicielska dziecka - monitorować, kontrolować czy inwigilować?

Kontrola rodzicielska dziecka – monitorować, kontrolować czy inwigilować?

Współcześni rodzice mają niełatwe zadanie – muszą wychowywać swoje dzieci w czasach, które różnią się znacząco od wszystkiego, co było wcześniej. Zmiany technologiczne i społeczne sprawiają, że dotychczasowe metody wychowawcze nie zdają już egzaminu. Dzieci żyją na równi w świecie realnym, jak i w tym wirtualnym. To rzeczywistość, z którą nie musieli mierzyć się nasi rodzice czy dziadkowie. Do tego dochodzą znaczne przemiany społeczne, za których sprawą dzieci nie są już z zasady posłuszne rodzicom, ale oczekują partnerstwa i współpracy.

Pojawia się tu trudne pytanie – co zrobić, by wiedzieć, w jaki sposób dziecko spędza czas w sieci, czy to, co robi, jest dla niego dobre i bezpieczne? Gdzie kończy się granica pomiędzy rozsądną kontrolą a inwigilacją poczynań młodego człowieka? Te dylematy moralne stają się o tyle trudniejsze, że nie jesteś w stanie – choćbyś chciał – cały czas stać za ramieniem dziecka i patrzeć, co robi, gdy korzysta z internetu.

Z pomocą przychodzą współczesne rozwiązania technologiczne w postaci programów do kontroli rodzicielskiej. To inteligentne narzędzia, które pozwalają dostosować funkcje do wieku dziecka, a także stosowanych w domu zasad korzystania z sieci. Dowiedz się, jak z nich korzystać i co zrobić, by nauczyć dziecko współpracy w kwestii korzystania z urządzeń elektronicznych i internetu.

Co dzieci robią w sieci i co może im tam grozić?

Ekran to coś, co pojawia się w życiu coraz mniejszych dzieci. Bywa, że już od urodzenia maluchy mają z nim kontakt – są często fotografowane, widzą, jak rodzice wpatrują się w małe ekraniki przez długie godziny. Niczym zaskakującym jest współcześnie widok matki karmiącej niemowlę z telefonem w ręku.

Nic więc dziwnego, że maluchy szybko zaczynają interesować się tymi urządzeniami. Zdarza się, że już dwulatki regularnie korzystają ze smartfonów lub tabletów – co nie jest najlepszą drogą dla ich rozwoju. Mimo to, rozsądne korzystanie z tego typu urządzeń w wieku przedszkolnym – np. w postaci oglądania bajek edukacyjnych lub korzystania z aplikacji do nauki – może przynieść sporo pożytku. Podstawą jest tu rozsądek i jasne zasady wyznaczone przez rodzica.

Problem pojawia się, gdy dzieci wchodzą w wiek, w którym nie są już tak poddawane kontroli, jak przedszkolaki. Wbrew pozorom, ten czas nadchodzi bardzo szybko – zwykle wtedy, gdy dziecko idzie do pierwszej klasy. W tym wieku młody człowiek ma już często swój telefon i zaczyna regularnie z niego korzystać – również poza domem. Zgodnie z badaniami, że dzieci w wieku od 7 do 14 lat to jedna z najszybciej rozwijających się grup użytkowników sieci. Dzieci spędzają przed ekranem coraz więcej czasu i są aktywne w internecie, zwłaszcza na portalach społecznościowych. Co znajduje się na liście aktywności dzieci przed ekranem?

  • korzystanie z social mediów – Facebook, Instagram, Snapchat, TikTok – przeciętny nastolatek ma 3-5 kont na tego typu serwisach,
  • przeglądanie portali aukcyjnych, np. Allegro,
  • przeglądanie sklepów internetowych,
  • granie w gry online,
  • oglądanie filmów, np. na serwisie YouTube,
  • rozmowy przez komunikatory internetowe,
  • poszukiwanie intrygujących treści (np. erotycznych, związanych z narkotykami czy odchudzaniem).

Szczególny niepokój budzi ostatni punkt – niebezpieczne treści, z którymi spotykają się dzieci. Z pornografią styka się około 40% młodych ludzi, ale to nie jedyne zagrożenie. Równie niebezpieczne są strony rasistowskie, dyskryminujące, pełne przemocy i okrucieństwa, wulgarne, strony poświęcone używkom, zachęcające do przesadnego odchudzania (tzw. ruch pro-ana), stawiające niebezpieczne wyzwania itp. To treści, które nie są głęboko ukryte w internecie. Mają one szkodliwy wpływ na psychikę dzieci, zaburzając jej rozwój.

Młodzi internauci często są nieświadomi zagrożeń, jakie na nich czekają. Oprócz niebezpiecznych treści istotnym zagrożeniem pozostają groźne osoby czyhające na Twoje dziecko w internecie. Mogą to być pedofile uwodzące dzieci za pomocą portali społecznościowych, ale też członkowie sekt czy grup przestępczych. Często podają się oni za rówieśników dziecka – wzbudzają zaufanie, wysyłają fałszywe zdjęcia, aby zachęcić dziecko do podania danych na jego temat. Następnie zwykle dążą do spotkania, aby takie dziecko wykorzystać.

Zdarza się również, że same dzieci podejmują działania, które niosą ze sobą negatywne konsekwencje. Zamieszczają kompromitujące zdjęcia czy wulgarne komentarze w sieci, prześladują rówieśników za pomocą portali społecznościowych, pobierają nielegalne gry czy programy, robią zakupy bez zgody rodziców itp. Pamiętaj, że niewłaściwe działania dziecka mogą sprowadzić kłopoty również na Ciebie.

Patrząc na listę zagrożeń, nie sposób zostawić dziecko w sieci bez opieki. Potrzebna jest rozsądna kontrola i współpraca, aby wypracować w dziecku dobre nawyki podczas korzystania z internetu, a także zapewnić mu bezpieczeństwo.

Dziecko i smartfon – co powinno Cię zaniepokoić?

Samo korzystanie przez dziecko z internetu nie jest niczym złym, jednak zbyt wielkie przywiązanie do urządzenia, jakim jest smartfon, budzi sporo niepokoju. Korzystanie ze smartfona może przyjąć formę nałogu i prowadzić do głębszych zaburzeń. Zdarza się, że rodzice przez długi czas nie zauważają problemu.

Aby rozpoznać, czy Twoje dziecko ma problem z nadmiernym korzystaniem z telefonu, spróbuj odpowiedzieć na poniższe pytania:

  • Czy dziecko reaguje silnymi, negatywnymi emocjami (złością, płaczem), gdy nie ma dostępu do telefonu (np. w wyniku braku zasięgu, rozładowania urządzenia, niemożliwości skorzystania z niego z innego powodu)?
  • Czy telefon to coś, co dziecko ma zawsze przy sobie i nigdy o nim nie zapomina?
  • Czy dziecko bardzo często zerka na telefon, coś sprawdza na nim, natychmiastowo reaguje na każde powiadomienie, przerywając ważniejsze czynności?
  • Czy dziecko korzysta z telefonu przed zaśnięciem i od razu po przebudzeniu, a nawet budzi się w nocy, żeby do niego zajrzeć?
  • Czy zauważyłeś problemy z koncentracją lub obniżone wyniki w nauce u swojego dziecka?
  • Czy dziecko poświęca coraz mniej czasu na dotychczasowe zainteresowania, a więcej czasu spędza przed ekranem?
  • Czy zdarza się, że dziecko zapomina o posiłkach, bo skupia się na graniu lub oglądaniu filmów?

Jeśli odpowiedziałeś twierdząco na większość powyższych pytań, musisz poszukać sposobów na wprowadzenie dziecku ograniczeń w korzystaniu z internetu. Rób to jednak z głową – całkowita izolacja od sieci jest wręcz niemożliwa, bo młody człowiek zawsze znajdzie sposób, żeby jednak z niej skorzystać. Dużo lepszym sposobem będzie rozmowa z dzieckiem, ustalenie zasad i wybranie odpowiednich narzędzi technologicznych z zakresu kontroli rodzicielskiej, które pomogą je egzekwować.

Jak chronić dziecko przed zagrożeniami w internecie?

Aby uchronić syna lub córkę przed niebezpieczeństwami czyhającymi w sieci postaw przede wszystkim na dobrą relację. Sama kontrola nie wystarczy – jeśli nie będzie podparta rozmową i wzajemnym zrozumieniem, przerodzi się w szkodliwą i destrukcyjną dla rodzinnych więzi inwigilację. Rozmowy z dzieckiem powinny być codziennym, obowiązkowym punktem Twojego planu – niezależnie od tego, jak bardzo jesteś zapracowany. Jeśli uda Ci się zbudować zaufanie w Waszej relacji, dziecko chętnie opowie Ci o tym, z czego korzysta w sieci, z kim rozmawia, a także poinformuje Cię, gdy będzie chciało spotkać się z kimś poznanym np. poprzez portal społecznościowy.

Gdy macie wypracowaną dobrą relację, kolejna rzecz, o jaką należy zadbać, to edukacja. Dziecko musi wiedzieć, jakie niebezpieczeństwa może spotkać w internecie. Pokaż mu, jak ma chronić swoją prywatność, np. w mediach społecznościowych, jak zabezpieczyć swoje konto, chronić hasła. Naucz, aby nie otwierało maili od nieznajomych, pokaż mu też, w jaki sposób rozróżnić spam od innych wiadomości. Dziecko powinno wiedzieć, dlaczego nie warto podawać każdemu swoich danych osobowych oraz wrzucać zdjęć, które ujawniają takie dane (np. swojej szkoły lub domu). Taka wiedza uchroni je przed różnego rodzaju niebezpieczeństwami.

Dobra relacja i edukacja to podstawa, jednak aby unormować korzystanie z internetu, potrzebujecie też ustalenia pewnych zasad – z jakich programów, aplikacji, portali dziecko może korzystać, jak wiele czasu może poświęcać na taką aktywność itp. W egzekwowaniu wspólnie ustalonych zasad pomoże program do kontroli rodzicielskiej, który zablokuje niebezpieczne treści, sprawdzi, jakie strony odwiedza dziecko, jak długo i w jakie gry gra, z kim rozmawia przez internet, a nawet gdzie przebywa.

Kontrola rodzicielska to bardzo przydatne narzędzie – nawet jeśli masz z dzieckiem świetną relację i często tłumaczysz mu, jak korzystać ze sprzętów, nie masz pewności, czy nie zrobi czegoś z niewiedzy lub ciekawości. Nawet najbardziej odpowiedzialne i rozsądne dziecko może zbytnio wciągnąć się w wirtualny świat.

Może się też zdarzyć, że Twoje dziecko będzie potrzebować fachowej pomocy. Istnieje wiele organizacji społecznych, które dbają o bezpieczeństwo dzieci w internecie, np. Fundacja Dajmy Dzieciom Siłę. Fundacja zajmuje się pomocą dzieciom, które doświadczyły cyberprzemocy, kontaktu ze szkodliwymi treściami w internecie, uwodzenia i wykorzystania seksualnego online, a także innych trudnych sytuacji związanych z korzystaniem z urządzeń ekranowych. Wspiera również  rodziców w kształtowaniu właściwych nawyków korzystania z nowych technologii przez rodzinę.

Kontrola rodzicielska – jak z niej korzystać, by zachować złoty środek?

Dobry program do kontroli rodzicielskiej to konieczne narzędzie wychowawcze,  zapewniające bezpieczeństwo Twojej pociechy. To aplikacja wyposażona w inteligentne algorytmy, monitorujące działania najmłodszych, a także w razie konieczności blokujące niektóre poczynania. Dzięki programom dobrych, sprawdzonych marek, jak Norton, Bitdefender, McAfee, AVG, Panda czy ESET możesz czuć się spokojny o swoje dziecko.

Co ważne, programy do kontroli rodzicielskiej są skonstruowane tak, żeby nie godzić w prywatność dziecka, do której ma pełne prawo. Zwykle instalowane są dwie aplikacje – na telefonie dziecka i telefonie rodzica. Pozwalają one na komunikację i wspólne wypracowywanie zasad korzystania z internetu. Dziecko może np. poprosić o wydłużenie czasu przed ekranem i uzasadnić to chęcią skorzystania z aplikacji do nauki angielskiego, a Ty – jeśli się zgodzisz – będziesz mieć pewność, że rzeczywiście to robi.

Kontrola rodzicielska zapewnia poczucie bezpieczeństwa zarówno Tobie, jak i dziecku. Przykładowo, wiele programów do kontroli rodzicielskiej daje dziecku możliwość wysłania wezwania SOS do rodziców w sytuacji zagrożenia. W zależności od konkretnego narzędzia, do zgłoszenia będzie dołączone wideo lub zdjęcie i lokalizacja. Taka opcja zwiększa bezpieczeństwo Twojej latorośli i pozwoli poczuć się spokojniejszym – np. podczas pierwszego samodzielnego wyjazdu na kolonie.

Ustawiając program do kontroli rodzicielskiej, masz możliwość dostosowania jego funkcji do Waszych potrzeb i ustaleń, a także do wieku dziecka. Przykładowo, program Norton Parental Control proponuje 4 poziomy ograniczeń: Bardzo wysoki (zalecany dla dzieci poniżej 8 lat), Wysoki (zalecany dla dzieci od 8 do 11 lat), Umiarkowany (zalecany dla dzieci w wieku 12-14 lat) oraz Niski (zalecany dla młodzieży od 15 roku życia).

Program do kontroli rodzicielskiej nie jest więc narzędziem godzącym w prywatność dziecka, ale swego rodzaju przewodnikiem po wirtualnym świecie – zarówno dla rodzica, jak i dla dziecka. Właściwie używany, stanie się dla Was pomocą i narzędziem zapewniającym bezpieczeństwo.

PODOBNE ARTYKUŁY

Popularne artykuły

Recent Comments

komputerowiec z sacza NA KTO CHCE NADGRYŹĆ JABŁKO?