Oglądanie filmów to jedno z ulubionych zajęć większości ludzi na świecie – cóż może być bowiem przyjemniejszego od obejrzenia odcinka ulubionego serialu po dniu ciężkiej pracy? Z kolei liczba dwustu milionów użytkowników programów do odtwarzania filmów to całkiem niezłe pole do popisu hackerów, którzy również w zamiłowaniu do kinomanii odnaleźli sposób na rozprzestrzenianie szkodliwego oprogramowania.
Wirus idealny
Z pewnością wielu cyberprzestępców stara się znaleźć wirusa, który będzie sam się dystrybuował, bez najmniejszego ich wysiłku oraz ingerencji i taki sposób znalazł się w zasadzie sam. Wystarczyło umieścić wirusa w bazie z napisami do filmów jednego z popularniejszych programów –i gotowe. Wraz z poszukiwanymi napisami użytkownicy ściągali sobie również nieproszonego lokatora.
Dlaczego zagrożenie jest duże oraz realne?
Przede wszystkim warto pamiętać o mechanizmie, na jakim opiera się działanie tego typu programów – automatycznie zostają na nasz dysk twardy ściągnięte pliki tekstowe, zawierające dopasowaną wersję napisów w wybrany, języku do oglądanego przez nas filmu. Hackerzy zmieniają charakter pliku na wirusa, który infekuje komputer, a nawet przejmuje nad nim kontrolę. Nie jest jednak wykrywany przez programy antywirusowe, ponieważ w dalszym ciągu w teorii, ale również oficjalnie pozostaje jedynie niepozornym plikiem testowym. A o nieszczęście nietrudno.
Sytuacja opanowana
Na szczęście firmy zajmującej się produkowaniem tego typu programów komputerowych podjęli już prace nad przygotowaniem nowej, wolnej od wirusów wersji programu. Ich twórcy – VLC, Stremio oraz Kodi alarmują, że aby wyeliminować wszelkie możliwości związane z przeprowadzeniem ataku wirusowego na komputer najlepszym rozwiązaniem będzie odinstalowanie poprzedniej wersji programu oraz ponowne zainstalowanie, jednak tym razem poprawionej wersji, wolnej od zagrożenia dla użytkowników. To wydarzenie jednak pokazuje, że w zasadzie nie można czuć się bezpiecznymi, nawet posiadając dobrej jakości programy antywirusowe. Może więc czas zacząć seriale oglądać jednak w telewizji, dzielnie czekając na kontynuację w kolejnym odcinku? Pewnym rodzajem wyjścia z tej sytuacji będzie również zaczęcie korzystania z innych form rozrywki – portale czy telewizja internetowa kosztuje dzisiaj naprawdę niewiele w przeliczeniu na koszta miesięczne, a jednocześnie gwarantuje, że wraz z napisami nie zostaną ściągnięte żadne dodatkowe elementy, których byśmy sobie nie życzyli na naszych komputerach.