Dodatkowe funkcje programów antywirusowych

Wydawać by się mogło, że program antywirusowy ma przede wszystkim chronić nas przed atakami hakerów, a także samymi wirusami, trojanami i każdym złośliwym oprogramowaniem. Owszem, tutaj wszystko się zgadza, bo to ta najważniejsza funkcja. Jednak na przestrzeni lat powstało wiele modułów dodatkowych, które ostatnio mocno rozbudowano. Nie wszystkie są połączone bezpośrednio z ochroną antywirusową, ale często chociażby z ochroną naszych danych osobowych. Które moduły warto mieć w swoim programie antywirusowym? Na które warto w szczególności zwrócić uwagę? Na te pytania odpowiedź znajdziesz w poniższym artykule.

Dodatkowa ochrona on-line, ochrona przed ransomware itp. 

Tak właściwie dobrej jakości program antywirusowy musi być nieco bardziej rozbudowany od standardowego rozwiązania, w którym znajdziemy tylko podstawowe funkcje. Warto wspomnieć, że ochrona online jest niemal zawsze jedną z pierwszych funkcjonalności, które implementowane są w programach antywirusowych. 

Taka funkcja dodatkowo zwiększa poczucie bezpieczeństwa. Często też jest skorelowana z działaniem w chmurze, dzięki której, nawet jeśli w bazie konkretnego zagrożenia nie ma, to program izoluje go, przesyła wszystkie niezbędne dane do centrali, aby możliwie jak najszybciej później taki problem został rozwiązany. W ten sposób reakcja na wszelkie nowe zagrożenia odbywa się niemal w czasie rzeczywistym, a nie dopiero w momencie aktualizacji do kolejnej wersji oprogramowania czy nawet kolejnej nowej wersji bazy wirusów. 

Ochrona przed ransomware

Ransomware to rodzaj ataku hakerskiego, gdzie złośliwe oprogramowanie szyfruje cały dysk twardy komputera, całkowicie blokując dostęp do jego zawartości. Najczęściej, by odzyskać pliki, trzeba zapłacić okup, po czym cyberprzestępcy wysyłają instrukcję odblokowania plików. Brzmi bardzo kosztownie, prawda? Dlatego w tym wypadku zdecydowanie lepiej zapobiegać niż leczyć. Jeśli chodzi o ransomware, to ciężko znaleźć idealne rozwiązanie, które będzie nas chroniło, jednak część programów antywirusowych często umożliwia wykonanie kopii bezpieczeństwa, dodatkowe przejście w tryb awaryjny czy stworzenie specjalnego nośnika (płyty czy pendrive’a), które będą uruchamiane wraz z systemem. Twórcy oprogramowania antywirusowego dają nam co najmniej kilka opcji, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że ransomware często jest bardzo perfidnym rodzajem ataku,  przez co ciężko uchronić się przed nim  w 100%. Można ograniczyć ewentualne straty – i to niemal do zera. Dlatego na modułach, które są stricte powiązane z naszym bezpieczeństwem zdecydowanie nie warto oszczędzać. Ochrona on-line, firewall, czy ochrona przed ransomware to moim zdaniem podstawa, bez której nie warto wybierać nowego programu antywirusowego.  

Ochrona dzieci 

W przypadku dodatkowej funkcji, jaką jest ochrona rodzicielska, wymagane jest wykupienie płatnego rozwiązania antywirusowego. Opcję tę szczególnie polubią rodzice dzieci, które mają już własny telefon czy komputer. Dzięki takiej funkcjonalności możemy odpowiednio skonfigurować i zabezpieczyć smartfon czy laptop dziecka, aby np.: używało tylko konkretnych aplikacji. Opcji związanych z działaniem modułu ochrony rodzicielskiej jest naprawdę dużo. Najczęściej w aplikacjach pojawia się opcja między innymi modyfikacji ilości aplikacji, które dziecko może instalować na smartfonie, sprawdzania jak długo siedzi przed komputerem, ile czasu korzysta z konkretnej aplikacji, czy jak długo rozmawia przez telefon. Tak na dobrą sprawę Kontrola Rodzicielska sprawdza wszystkie najważniejsze funkcje związane z telefonem czy komputerem, dzięki czemu mamy pewność, że dziecko nie spędza w internecie całego dnia.

Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę również to, że nie we wszystkich programach antywirusowych poszczególne funkcje będą dostępne, dlatego warto dobrze zapoznać się z ich opisem funkcjonalności. Moduł ochrony dzieci wbudowany w programy antywirusowe działa wtedy, gdy antywirus jest zainstalowany na urządzeniu dziecka. A to oznacza, że musimy zaopatrzyć się w odpowiednią ilość licencji, dzięki czemu na każdym urządzeniu, prócz samej ochrony rodzicielskiej, również mamy pełną ochronę przed wirusami itp. Zwykle w takim wypadku wszystkimi opcjami zarządzamy z poziomu głównego konta online, gdzie po zalogowaniu możemy odpowiednio skonfigurować wszelkie opcje. 

Zanim zakupimy konkretne oprogramowanie, warto sprawdzić czy jednorazowo nie możemy zakupić wybranej licencji oprogramowania na kilka stanowisk, wówczas zakup np. pięciu licencji jest zauważalnie tańszy niż kupowanie każdej osobno (np. Norton 360 Deluxe na 3 lub 5 urządzeń lub Norton 360 Premium na 10 stanowisk). Warto zajrzeć do oferty sklepu Omegasoft, gdzie znajdziecie najpopularniejsze programy antywirusowe w bardzo dobrych cenach.  

Ochrona pieniędzy  

Od razu zaznaczę, że w przypadku ochrony pieniędzy nie mamy tutaj na myśli żadnego dodatkowego ubezpieczenia środków finansowych – jak mogłaby sugerować nazwa funkcjonalności. Jednak dzięki kilku dodatkowym rozwiązaniom możemy zdecydowanie czuć się bezpieczniejsi w kontekście transakcji bankowych online. Całość najczęściej opiera się na kilku dodatkowych rozwiązaniach. 

Antywirusy często proponują zainstalowanie dodatkowej wtyczki, która za każdym razem, gdy będziemy korzystać z przeglądarki i wchodzić na stronę banku, pokaże nam stosowną informację bezpieczeństwa. W zależności od wersji oprogramowania mamy kilka różnych możliwości. 

Najczęściej do naszej dyspozycji oddana zostanie nowa przeglądarka albo karta, która otwiera się w nowym oknie, z adnotacją, że przeszliśmy w tryb bezpieczny. Całość działa na prostej zasadzie – podczas przeglądania stron, wtyczka lub skrypt z programu antywirusowego wykrywa w bazie, że wchodzimy do konkretną stronę banku. Opcja przydatna podczas codziennego korzystania z komputera i internetu.  

VPN 

VPN to rozwiązanie szczególnie dla tych, którzy chcą być bardziej anonimowi w internecie. Opcja związana z możliwością korzystania z VPN pojawia się prawie w każdym programie antywirusowym, jaki znajdziecie w Polsce. Jednak twórcy oprogramowania antywirusowego oferują VPN z limitami np.: około 500 MB darmowego transferu, po przekroczeniu którego, należy wykupić dodatkowe pakiety. Dla tych, którzy chcą korzystać z VPN do codziennego surfowania w internecie taki 500 MB pakiet powinien wystarczyć na dobre kilka miesięcy, ale Ci z Was, którzy chcą korzystać z zagranicznych serwisów streamingowych muszą pogodzić się z dodatkowymi kosztami. A te, w zależności od pakietu, mogą wynosić od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. 

VPN działa w ten sposób, że tworzy wirtualny serwer, przez który się łączymy, dzięki czemu dotarcie do nas – jako głównego nadawcy ruchu w internecie – jest utrudnione. Ten zabieg pozwala korzystać z serwerów praktycznie z całego świata, umożliwiając korzystanie z zagranicznych wersji Netflixa czy Disney+, które na całym świecie różnią się bazą filmów i seriali. To rozwiązanie, które na co dzień wykorzystują nieliczni, jednak może się przydać, np.: podczas zagranicznych wakacji.

Menedżer haseł  

To kolejne rozwiązanie, które może bezpośrednio nie działa w kontekście ochrony antywirusowej, ale z drugiej strony wzmacnia nasze bezpieczeństwo związane z danymi osobowymi. Menedżer haseł to stosunkowo prosta aplikacja, która ma za zadanie magazynować wszystkie nasze hasła. Rozwiązanie nie jest rozbudowane, a dzięki odpowiedniej wtyczce do przeglądarki, możemy logować się do swojej strony banku czy social mediów za pomocą jednego kliknięcia. 

Menedżer haseł umożliwia łatwe generowanie skomplikowanych i unikatowych haseł. Dzięki czemu, nawet jeśli haker dostanie się do jednego z naszych kont, nie ma możliwości otrzymania dostępu do kolejnych, bo w każdym mamy inne hasła. To też dodatkowe zabezpieczenie w przypadku, gdy na którejś z platform z jakich korzystamy, dojdzie do wycieku danych. Rozwiązanie jest bardzo przydatne dla wszystkich, którzy chcą dobrze zabezpieczyć dostęp do komputera i innych portali, banków itd. To propozycja niezwykle przydatna i warta uwagi.

Które rozwiązanie będzie dobre dla Ciebie?

W większości płatnych programów antywirusowych możesz znaleźć omówione wyżej rozwiązania. Część z nich nie wszystkim się przyda, jak chociażby ochrona rodzicielska, która dedykowana jest osobom posiadającym dzieci. Natomiast pozostałe funkcje mogą się przydać każdemu, kto korzysta na co dzień z komputera i internetu. 

W tym kontekście warto zainwestować w dobrą ochronę, bowiem późniejsze odzyskiwanie danych czy pieniędzy może być niewykonalne lub prowadzić do wysokich kosztów. Część z tych modułów i ustawień jest dostępna już w najtańszych wersjach programów antywirusowych, a inne dopiero w tych nieco droższych. 

Każdy musi sam przemyśleć, z jakich funkcji będzie korzystał na co dzień. Warto przed zakupem samemu zweryfikować zawartość pakietów i wybrać rozwiązanie dostosowane do swoich potrzeb. Zerknij m.in. na oprogramowanie Norton 360, Bitdefender lub ESET.