Ransomware zaatakowało austriacki hotel

[et_pb_section admin_label=”section”]
[et_pb_row admin_label=”row”]
[et_pb_column type=”4_4″][et_pb_text admin_label=”Text”]W 2016 roku ransomware spędzało sen z powiek nie tylko użytkownikom domowym. Problemy mieli też właściciele firm, a nawet instytucji państwowych. Przewidywano, że w 20017 roku proceder ten dotknie w szczególności sektor biznesowy. Nikt nie przypuszczał jednak, że stanie się to tak szybko. Tymczasem twórcy ransomware zdecydowali się na zaatakowanie austriackiego hotelu. Wyłączyli oni system, który odpowiadał za otwieranie i zamykanie pokoi.

Hotel atakowany przez hakerów

Hotel Seehotel Jägerwirt stał się ofiarą ataku hakerów już po raz czwarty. Dlatego jego kierownik poinformował, że rozważa powrót do tradycyjnych zamków w pokojach. Pierwsze dwa ataki zostały powstrzymane, natomiast podczas trzeciego hakerzy uruchomili ransomware., które zablokowało system sterujący otwieraniem i zamykaniem drzwi w pokojach hotelowych. Okup w wysokości 2 bitcoinów, czyli około 7000 zł, rzekomo został zapłacony przez kierownictwo tak szybko, że goście nie zdążyli zorientować się o jakimkolwiek ataku.
Hakerzy okazali się na tyle bezczelni, że próbowali zaatakować hotelowe systemy już kilkanaście dni później. Segmentacja sieci i wymiana części sprzętu komputerowego sprawiły, że atak nie powiódł się. Zarówno kierownictwo hotelu, jak i część gości, zapragnęło wrócić do rozwiązań stosowanych przed wprowadzeniem nowoczesnych technologii informatycznych.
Kreatywność twórców ransomware sprawia, że wiele firm i instytucji w najbliższym czasie będzie musiało zdecydować, czy zainwestować w nowoczesne zabezpieczenia czy wrócić do ery rozwiązań stosowanych przed wprowadzeniem komputerów.[/et_pb_text][/et_pb_column]
[/et_pb_row]
[/et_pb_section]